Pływające pomosty, nowe toalety i leżaki. Głębokie koło Międzyrzecza do rewitalizacji!

Kiedyś to była prawdziwa duma regionu. Kąpielisko na Głębokim koło Międzyrzecza przez dekady miało znak wspaniałej jakości i dobrej zabawy. Wystawiali go sami turyści, którzy tłumnie odpoczywali w tym pięknym miejscu. Ośrodek tętnił życiem od czerwca do początku września. Z domków letniskowych ciągnęły się dźwięki muzyki i zapach grillowanych kiełbasek, oblężenie przeżywały budki z lodami i goframi, a plaża i główny trakt spacerowy były pełne ludzi.

Choć to miejsce wciąż przyciąga sporo wczasowiczów, to jednak wraz z upływem lat, ale też wody, którą jezioro traci z każdym miesiącem, turystyczna perełka coraz bardziej pustoszała. Niegdyś piaszczyste brzegi jeziora obecnie w części porastają trawy i trzciny, pomost stoi w piachu... Jak z horroru wygląda też toaleta, więc w sezonie korzystali z niej tylko najodważniejsi i w pilnej potrzebie.

Pojawiła się jednak szansa, że ośrodek wypoczynkowy położony nad jeziorem powróci do dawnej świetności. W planach jest rewitalizacja. I to nie byle jaka, bo warta kilka milionów złotych.

Zamontujemy tam pływające pomosty, wybudujemy też nowe drogi, oświetlenie, a także nowoczesne toalety i przebieralnie. Na samej plaży pojawią się leżaki i inne elementy małej infrastruktury. Kolejnym zadaniem będzie budowa sieci kanalizacyjnej w ośrodku - zapowiada burmistrz Międzyrzecza Remigiusz Lorenz.

Obecny, betonowy pomost od dawna nie spełnia swojej roli. To dlatego, że stoi w piachu. Woda, która kiedyś go otaczała dosłownie zniknęła.

W związku z tym, że nie posiadamy prawa do dysponowania nieruchomością, jaką są obecne żelbetowe pomosty, postanowiliśmy postawić takie specjalne, pływające. One będą naturalnie się poziomowały do stanu wody. Niezależnie od tego, czy wody będzie mniej, czy więcej, to będą cały czas w niej pływały - dodaje Remigiusz Lorenz.

Obecnie trwają jeszcze ostatnie prace związane z przygotowaniem projektu rewitalizacji ośrodka wypoczynkowego nad jeziorem Głębokim. Burmistrz zaznacza, że inwestycja będzie możliwa dzięki unijnym dotacjom, które otrzymamy w ramach Miejskiego Obszaru Funkcjonalnego, utworzonego przed dwoma laty przez gminy Międzyrzecz, Świebodzin i Sulęcin.

Dzięki powołaniu Miejskiego Obszaru Funkcjonalnego dostaniemy dodatkowo ponad 56 milionów złotych, które przeznaczymy na różne inwestycje. Między innymi na gruntowną modernizację ośrodka wypoczynkowego – dodaje Remigiusz Lorenz.

Inwestycja ma pochłonąć kilka milionów złotych. Pierwsze prace miałby rozpocząć się jesienią bieżącego roku i zakończyć wiosną przyszłego roku, czyli jeszcze przed rozpoczęciem następnego sezonu. Wszystko zależy jednak od tego, kiedy wydana zostanie decyzja środowiskowa oraz inne niezbędne zgody i dokumenty dla tej inwestycji.

W ostatnich latach jezioro Głębokie traci wodę w zastraszającym tempie. W miejscu, gdzie jeszcze niedawno był metr wody, teraz jest zupełnie sucho. Tam, gdzie było kilka metrów głębokości, wody jest po kolana. Dlaczego Głębokie od kilkunastu lat tak szybko się spłyca? Zdaniem wynajętych ekspertów, którzy od dawna zajmują się tym zjawiskiem, przyczyny wysychania jeziora są naturalne. Za niższy poziom wód ma odpowiadać parowanie z obrębu zlewni, a także z samej powierzchni jeziora. Niedawno bardzo konkretne przyczyny znikania Głębokiego wskazał lokalny społecznik, działacz i prawnik, który sugeruje, że za wysychanie jeziora może być odpowiedzialne niedopatrzenie na budowie S3. Jego zdaniem fachowcy mieli za wysoko osadzić przepusty pod trasą, przez co woda ma nie spływać do jeziora.

Więcej o tym przeczytasz tutaj: Aż płakać się chce. W Lubuskiem znika znane jezioro. Dlaczego? Być może niedługo dowiemy się więcej. Będzie sprawa w sądzie!